ojj autobusem to było cieżko jechać upał na max i kazdy tylko podziwiał..męczące trochę ;p
w hotelu małe zamieszanie i wypełnianie dziwnych kwestionariuszy..
hotel..? hmmm wszystko ok tylko basen nie wydawał się...CZYSTY :D
zmęczeni i głodni ruszamy na miasto gdzie dopiero zaczyna sie życie o tej porze :D